„Tłocznia” teraz w Muzeum Sztuki Nowoczesnej

W dniach od 9 do 18 września Muzeum Sztuki Nowoczesnej przyjmuje pod swoim dachem projekt „Tłocznia”. Jest to inicjatywna warszawskich licealistów oraz studentów pierwszych lat, którzy działają na rzecz zwiększenia zaangażowania młodych ludzi w życie miasta. Ich obecność w MSNie obejmować będzie gry miejskie, warsztaty, cykl debat oraz wiele innych aktywności, które będą otwarte dla szerokiej publiczności. W ramach obecności w MSNie „Tłocznia” planuje organizować zajęcia zarówno w pomieszczeniach muzeum, jak i w przestrzeni miejskiej. Organizatorzy chcą m.in. przeprowadzić nocną grę miejską związaną z warszawskimi neonami, umożliwić uczestnikom współtworzenie koncertu, który odbędzie się na zakończenie, a także zorganizowanie wspólnego śniadania, w trakcie którego uczestnicy będą mogli wymienić się opiniami na temat funkcji przestrzeni miejskich oraz ich problemów. Poza tym planowane są panelowe dyskusje, do których zaproszeni zostaną specjalni goście.

Zajęcia prowadzone przez „Tłocznię” będą zróżnicowane, jednak ideą spinającą je wszystkie jest to, aby wykształcić w uczestnikach umiejętność nieszablonowego spojrzenia na miasto, a także spostrzegania problemów oraz ich rozwiązywania. Podobnie, jak w przypadku wcześniejszych akcji, ważnym aspektem zajęć będzie zwrócenie uwagi na to, ile może w mieście oraz dla miasta zrobić licealista.

„Tłocznia” powstała w roku 2010 na warsztatach Fabryki Energii Społecznej jako projekt tworzony przez młodzież dla młodzieży. Jej zadaniem jest pomaganie osobom w młodym wieku w realizacji własnych projektów oraz wspieraniem ich aktywności obywatelskiej. Z dotychczasowych inicjatyw organizowanych przez „Tłocznię” uwagę zwracają w szczególności projekt „Stalowa 14”, w którym organizatorzy wspólnie z mieszkańcami zrewitalizowali jedno z podwórek przy ulicy Stalowej oraz trzydniowe warsztaty dla licealistów, poświęcone staraniom Warszawy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. „Tłocznia” jest zespołem prężnym i licznym. W jej skład wchodzi blisko 50 osób. Wszyscy są studentami lub jeszcze licealistami. Wszyscy mają smykałkę do animowania przestrzeni poprzez kulturę i wierzą w to co robią. Nie są jednak tylko grupą inicjatywną, która chciałaby coś zrobić, ale nie potrafi się zorganizować. Każdy członek „Tłoczni” przydzielony jest do odpowiedniej sekcji, która zajmuje się innymi działaniami lub innymi inicjatywami. Daje to grupie strukturę podobną do korporacyjnej, co ułatwia pracę. Dotychczas „Tłocznia” spotykała się codziennie w „Warsztacie” przy pl. Konstytucji 4, gdzie miała swoją tymczasową siedzibę. Teraz przeniesie się do miejsca, w którym de facto powstała (warsztaty Fabryki Energii Społecznej miały miejsce właśnie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej).

Działalność „Tłoczni” w MSNie będzie miała charakter festiwalu, jednak swoją perspektywą wychodzi nieco dalej. „Głównym celem projektu „Tłocznia” jest stworzenie biura projektowego połączonego z kawiarnią, które będzie miejscem, w którym młodzież spotka się z biznesem, organizacjami pozarządowymi oraz władzami lokalnymi” – wyjaśnia Jakub Supera, główny koordynator projektu – „Chodzi nam o stworzenie miejsca, w którym udałoby nam się przekuć kapitał towarzysko-sąsiedzki młodzieży w kapitał stowarzyszeniowo-obywatelski. Nasza obecność w MSNie stanowić będzie symulację tego projektu, który chcemy dalej realizować.”. Można zatem powiedzieć, że obecność „Tłoczni” w MSNie będzie namiastką tego, co jej członkowie będą chcieli stworzyć w przyszłości. Jest to skądinąd interesujące, że chcąc stworzyć miejsce, które będzie zbierało osoby z pomysłami i będzie animowało przestrzeń miasta, członkowie grupy zdecydowali się na założenie kawiarni. Jak uważa Supera: „Kawiarnia ściąga ludzi, którzy są potencjalnie zainteresowani działaniem, choć nie muszą nic robić. Dzięki ich obecności, nawet przypadkowej, tworzy się potencjał na przyszłość, żeby zaangażować kiedyś takich ludzi w projekty”. Ponadto kawiarnia jest miejscem, które udostępnia zaplecze nie tylko na działania, ale również na spotkania, szkolenia etc. Jest to również dobra okazja na zapoznanie się z problemami prowadzenia biznesu.

Przykład „Tłoczni” pokazuje, że w Warszawie nawet osoby stosunkowo młode (licealiści, studenci pierwszych lat) są w stanie zrobić coś, jeśli tylko chcą. Starają się przekonać, iż nie ma znaczenia, czy jest się bogatym, czy jest się stąd, czy spoza stolicy, ważna jest „chęć zrobienia czegoś” – to podstawowe hasło członków „Tłoczni”. Nie mają oni zapędów politycznych, są zwartą grupą znajomych, która chce pokazać, że każdy młody człowiek, jeśli chce, to może w Warszawie zrealizować swój projekt. Dlatego realizują je sami oraz pokazują przy tym innym, w jaki sposób można tego dokonać.

Wojciech Kacperski


One comment.

  1. Spora dawka wiadomości. Widzę, że trzeba się bardziej zainteresować tematem.

Post a comment.